które odbyło się 20 grudnia 2014 r. o godz. 11. 00 (Aula Szkoły Wyższej Przymierza Rodzin)
Prowadzący: ks. Adam Zelga, proboszcz parafii p.w. bł. Edmunda Bojanowskiego; Magdalena Dembińska, terapeuta pedagogiczny; Mateusz Dembiński, analityk finansowy;
Jan Żaryn, historyk, nauczyciel akademicki, profesor, UKSW, red. nacz. miesięcznika „wSieci Historii”; Małgorzata Żaryn, historyk, pracownik Muzeum Historii Polski, zastępca red. nacz. „wSieci Historii”; Joanna Puchalska, historyk sztuki, tłumaczka literatury anglo-języcznej, autorka publikacji o tematyce kresowej.
24 grudnia – Wigilia Narodzenia Pańskiego (fragmenty)
Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym wieczorem roku. Punktem kulminacyjnym przeżyć adwentowych w rodzinach chrześcijańskich jest wigilia Bożego Narodzenia. Posiada ona bardzo bogata liturgię domową. Geneza tej liturgii sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. Obrzędy te i zwyczaje mają więc starą tradycję. Wigilie w ogóle znane były już w Starym Testamencie. Obchodzono je przed każdą uroczystością, a nawet przed każdym szabatem. Było to przygotowanie do odpoczynku świątecznego. Izraelici zwali je „wieczorem”.
Słowo „wigilia” pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. Taki był dawniej zwyczaj w Kościele, że poprzedniego dnia przed większymi uroczystościami obowiązywał post i wierni przez całą noc oczekiwali na tę uroczystość, modląc się wspólnie.
W Polsce wigilia weszła na stałe do tradycji dopiero w XVIII wieku. Główną jej częścią jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw. Wieczerza ta ma charakter ściśle rodzinny. Zaprasza się czasami na nią, oprócz krewnych, osoby mieszkające samotnie.
Wolne miejsce przy stole
Znany i powszechny jest obecnie w Polsce zwyczaj pozostawiania wolnego miejsca przy stole wigilijnym. Trudno dokładnie ustalić jego genezę. Zapewne jest to zwyczaj późniejszy, gdyż nie wspomina o nim żaden z historyków obyczajów polskich. Miejsce to przeznaczone bywa przede wszystkim dla przygodnego gościa. Zbigniew Kossak pisze, że „ktokolwiek zajdzie w dom polski w święty wieczór wigilijny, zajmie to miejsce i będzie przyjęty jak brat”.
Pozostawiając wolne miejsce przy stole wyrażamy również pamięć o naszych bliskich, którzy nie mogą świąt spędzić z nami. Miejsce to może również przywodzić nam na pamięć zmarłego członka rodziny.
Łamanie się opłatkiem
Najważniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej w Polsce jest zwyczaj łamania się opłatkiem. Czynność ta następuje po przeczytaniu Ewangelii
o Narodzeniu Pańskim i złożeniu życzeń. Tradycja ta pochodzi od prastarego zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachował się z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Wieczerza wigilijna nawiązuje do uczt pierwszych chrześcijan, organizowanych na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza również wzajemne poświecenie się jednych dla drugich i uczy, że należy podzielić się nawet ostatnim kawałkiem chleba. Składamy sobie życzenia pomyślności i wybaczamy urazy.
Boże Narodzenie po Wielkanocy jest największym i najbardziej uroczyście obchodzonym świętem chrześcijańskim. Jest to święto rodzinne, przeważnie spędzane
w gronie najbliższych ludzi – sięga tradycjami dawnych czasów. Zachowały się nawet ślady obrzędów z czasów słowiańskich.
Święto Trzech Króli – polskie zwyczajeSzóstego stycznia przypada w Kościele katolickim Święto Objawienia Pańskiego (tradycyjnie określane jako święto Trzech Króli), które upamiętnia objawienie się Boga poganom. Ich pierwszymi reprezentantami byli trzej mędrcy ze Wschodu – Kasper, Melchior
i Baltazar. Mędrcy, przybyli do Betlejem, aby oddać pokłon i złożyć dary narodzonemu tam Chrystusowi. Składając Dzieciątku Jezus złoto uznali w Nim króla, składając mirrę – prawdziwego człowieka, a składając kadzidło – uznali w nim Boga.
Według starej polskiej tradycji wierni po powrocie z kościoła palili kadzidło (aromatyczne zioła), a gospodarz przy udziale całej rodziny kreślił poświęconą kredą na drzwiach wejściowych inicjały trzech mędrców: K+M+B (Kasper, Melchior, Baltazar), Ten zwyczaj zachował się do dziś. Jest on jednak błędną interpretacją łacińskiej inskrypcji C†M†B Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi temu domowi). Przypomina on zdarzenie opisane w Księdze Wyjścia (12, 21-23): naród wybrany przed wyjściem z niewoli znaczył drzwi i progi domów krwią baranka. W rezultacie Bóg nie pozwolił niszczycielowi wejść do tych domów.
W Święto Trzech Króli w Kościele katolickim święci się kredę i kadzidło. Kadzidło symbolizuje oddanie czci Bogu, stąd zwyczaj okadzania ołtarza. Kredą wypisuje się na drzwiach domów inicjały Trzech Króli. To między innymi znak dla księdza, że tu powinien wstąpić po kolędzie. Według ludowych wierzeń, napis ten miał chronić domostwo od niebezpieczeństw i złych mocy.